Niektórzy wierzą, że odbywające się pod koniec lipca Światowe Dni Młodzieży są doskonałą okazją na reklamę naszego kraju w światowych mediach. Przyjęcie od kilkuset tysięcy do nawet miliona czy dwóch młodych turystów z całego świata może być najlepszą reklamą naszego kraju od kilku lat. Czy ekonomia naszego kraju zyska długoterminowo na ŚDM czy też będzie to tylko jednorazowy skok, związany z wydatkami, jakie poczynią przebywający tu pielgrzymi?

Bez względu na ostateczny wynik, wielu już teraz jest zadowolonych. Cieszy ich przede wszystkim to, że turyści pozwolą uzyskać dodatkowy zarobek, co w obecnej sytuacji ekonomicznej jest dla wielu jedyną nadzieję na godziwy zarobek w te wakacje. O tym, czy Polski biznes, zwłaszcza turystyczny, wyciągnie długoterminowe korzyści z organizacji Światowych Dni Młodzieży w Polsce przekonamy się zapewne dopiero za kilka lat. Teraz polskie firmy powinny całą swoją uwagę skupić na tym, by dać przyjezdnym powód do tego, by chcieli wrócić do Polski za kilka lat i skorzystali z ich usług ponownie.